Amazon Prime w Niemczech pod lupą sądów regionalnych.
Subskrypcyjna usługa Amazon Prime napotkała w Niemczech problemy prawne. Sąd Regionalny w Düsseldorfie stwierdził, że jednostronne podwyższenie opłat
abonamentowych przez Amazon, związanych z korzystaniem z usługi „premium”,
narusza niemieckie przepisy prawa cywilnego.
Tło sprawy
W 2022 roku Amazon wprowadził do regulaminu niemieckiej wersji Prime tzw. klauzulę umożliwiającą zmianę ceny abonamentu. Dzięki niej firma mogła zwiększać opłaty bez konieczności indywidualnych negocjacji z klientami. Od czerwca 2022 r. roczna opłata wzrosła z 69 do 89,50 EUR, a miesięczna z 7,99 do 8,99 EUR.
Celem klauzuli było zapewnienie Amazonowi pewności prawnej w kwestii podwyżek abonamentów, jednak sądy uznały, że nie daje ona pełnej ochrony przed konsekwencjami prawnymi w Niemczech.
Orzeczenia sądowe
Sprawę wniosła niemiecka organizacja ochrony konsumentów z Nadrenii Północnej – Westfalii. Twierdziła, że jednostronne podwyższenie abonamentu jest niezgodne z niemieckim prawem kontraktowym.
Sąd Regionalny w Düsseldorfie przyznał rację konsumentom, uznając działanie
Amazona za nielegalne. Wyższy Sąd Regionalny w Düsseldorfie potwierdził to
stanowisko, podkreślając, że firmy nie mogą samodzielnie podnosić cen w ramach obowiązujących umów bez jasnej zgody klientów.
Dalsze kroki
Wyrok Wyższego Sądu Regionalnego nie jest automatycznie wiążący dla Amazon.
Spółka może wnieść odwołanie do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości Niemiec. Nie wiadomo jeszcze, czy Amazon zdecyduje się na taki krok.
Znaczenie wyroku
Wyrok podkreśla znaczenie zasady dobrej wiary w umowach. Uznano, że
wprowadzenie i zastosowanie klauzuli zmiany ceny w opisany sposób było sprzeczne z prawem.
Konsumenci mogą w związku z tym domagać się zwrotu nadpłaconych opłat.
Regionalne Centrum Konsumentów planuje również pozew zbiorowy, który ma
umożliwić odzyskanie pieniędzy i nałożenie ewentualnych kar.
Wnioski dla branży
Sprawa pokazuje, że przepisy obowiązują wszystkich jednakowo, niezależnie od
wielkości czy znaczenia firmy. Wyrok może stać się precedensem dla całej branży
subskrypcyjnej i zachęcić inne instytucje ochrony konsumentów do kontroli podobnych praktyk rynkowych.
